Radca Prawny Magdalena Januszewska

Aktualności

„Wdowia renta także po niewiernym mężu” – artykuł Magdaleny Januszewskiej w „Rzeczpospolitej”

Fakt, że małżonkowie nie zamieszkiwali razem, nie przekreśla szans na otrzymanie renty rodzinnej po śmierci jednego z nich. Nawet wtedy, gdy zmarły pozostawał w konkubinacie.

Wdowy, które przed śmiercią męża nie mieszkały z nim, mają problemy z uzyskaniem renty rodzinnej z ZUS. Choć były żonami, to nie rozwiodły się ani nie orzeczono separacji małżonków.

Wszystko ze względu na art. 70 ust. 3 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z FUS (tekst jedn. DzU z 2013 r., poz. 1440 ze zm.). Zgodnie z nim wdowa, która do dnia śmierci męża nie pozostawała z nim we wspólności małżeńskiej, ma prawo do renty rodzinnej po nim, jeżeli ? oprócz spełnienia warunków dotyczących wieku lub wychowywania dzieci ? w dniu śmierci męża miała prawo do alimentów z jego strony ustalone wyrokiem lub ugodą sądową. Te same warunki stawia się zresztą rozwiedzionej małżonce.

Źródłem kłopotów jest pojęcie wspólności małżeńskiej. Nie definiują go bowiem ani prawo ubezpieczeń społecznych, ani rodzinne i opiekuńcze.

Mieszkał z konkubiną

Taki kłopot miała pani X. Państwo X pobrali się w latach 80. i zamieszkali u rodziców męża. Mieli dzieci. Po kilkunastu latach mąż związał się z inną kobietą, a później wyprowadził się z domu. Z tego nieformalnego związku miał dziecko. Żona nadal mieszkała ze swoimi teściami, utrzymywała z nimi dobre relacje i opiekowała się nimi. Mąż dobrowolnie łożył na utrzymanie żony i dzieci około kilkuset złotych miesięcznie. Utrzymywał dobre relacje z dziećmi, z żoną był w kontakcie. Na kilka miesięcy przed śmiercią męża relacje małżonków poprawiły się na tyle, że rozważali zejście się. Wcześniej jednak pan X wyjechał do pracy za granicę i tam zmarł. Żona pokryła koszty sprowadzenia ciała i pogrzebu, przy czym do kosztów pochówku dołożyła się też konkubina.

ZUS odmówił żonie renty rodzinnej po zmarłym mężu. Uzasadnił to brakiem wspólności małżeńskiej ? mąż od lat pozostawał w konkubinacie, a z żoną był w faktycznej separacji. Na tle opisanego stanu faktycznego Sąd Najwyższy w wyroku z 17 kwietnia 2014 r. (I UK 391/13) stwierdził, że konkubinat z inną kobietą nie wyłącza wspólności małżeńskiej. Zważył, że małżonkowie nie zamierzali się rozwieść ani przeprowadzić separacji.

Faktyczny brak więzi

W uchwale siedmiu sędziów SN z 26 października 2006 r. (III UZP 3/06) wskazano, że warunkiem nabycia prawa do renty rodzinnej przez wdowę (wdowca) jest ? poza spełnieniem przesłanek określonych w art. 70 ust. 1 i 2 ustawy o emeryturach i rentach z FUS ? pozostawanie przez małżonków do dnia śmierci jednego z nich w stanie faktycznej wspólności małżeńskiej. Ciężar dowodu niepozostawania w tej wspólności spoczywa na organie rentowym.

Z orzecznictwa wynika, że oddzielne zamieszkiwanie małżonków nie jest równoznaczne z ustaniem wspólności małżeńskiej w rozumieniu art. 70 ust. 3 ustawy o emeryturach i rentach. Określając wzajemne obowiązki męża i żony, przepisy art. 23 i 27 k.r.i o. nie wymagają, aby mieli wspólne miejsce zamieszkania (zob. wyrok SN z 5 grudnia 2006 r., II UK 8/06).

Więcej na stronach „Rzeczpospolitej”

Czytaj więcej