„Jak już karcić podwładnego, to zgodnie z zasadami” – wypowiedź ekspercka Magdaleny Januszewskiej dla „Dziennika Warto Wiedzieć”
20-04-2015
Zwykła reprymenda nie wymaga sformalizowania, nie obciąża akt osobowych pracownika. Nie oznacza jednak, że istnieje pełna dowolność w jej stosowaniu. Każdego pracodawcę obowiązuje bowiem wynikający z art. 11 [1] kodeksu pracy nakaz poszanowania godności i innych dóbr pracownika. Przykładowo stosowanie obraźliwych słów, gestów lub formy wypowiedzi może taki nakaz naruszać. Podobnie może być w przypadku, gdy pracodawca za błąd pracownika wymierzy mu niesformalizowaną i nietypową karę. Tu przykładem może być nakazanie pracownikowi napisanie słowa, w którym popełnił błąd np. 100 czy 200 razy. Taka sytuacja miała ostatnio miejsce w jednym ze starostw.
– Takie postępowanie pracodawcy może naruszać godność pracownika, dlatego nie może się spotkać z aprobatą ? tłumaczy Magdalena Januszewska, radca prawny specjalizująca się w prawie pracy i prawie administracyjnym. Co może zrobić pracodawca, który zrozumiał, że wymierzając taką karę popełnił błąd? Czy ma szansę nie trafić do sądu? Może jak najszybciej przeprosić. ? Jeśli pracodawca zauważył niestosowność swojego zachowania i przeprosił pracownika, to w mojej ocenie powinno naprawić to jego błąd ? wyjaśnia mec. Januszewska. ? Musi jednak pamiętać, aby w przyszłości więcej tak nie robić, bo może spotkać się z posądzeniem o mobbing ? dodaje.
Opinia ukazała się w artykule Sylwii Gortyńskiej-Cyrankiewicz na stronach Dziennika Warto Wiedzieć wydawanego przez Związek Powiatów Polskich.
Więcej na stronach Dziennika Warto Wiedzieć Związku Powiatów Polskich