„Rodzice dostaną zasiłek… na wakacje” – wypowiedź Magdaleny Januszewskiej w artykule G.J. Leśniak w serwisie Prawo.pl
05-06-2020
Rodzice dzieci do lat 8 otrzymają dodatkowy zasiłek opiekuńczy najwcześniej po 18 czerwca. I to pod warunkiem, że Senat upora się z tarczą 4 na jednym posiedzeniu, a Sejm od razu rozpatrzy ewentualne senackie poprawki do ustawy. Pracodawcy nie wiedzą jednak, jak traktować te dni w ostatnim tygodniu maja, gdy rodzice nie pracowali i nie byli na zasiłku, ani jak ten okres rozliczyć.
(…) Jeśli wszystko dobrze się złoży, to 18 czerwca, a najdalej 19. – ustawa powinna trafić na biurko prezydenta. I nawet jeśli od razu zostanie opublikowana, to tak naprawdę dopiero od poniedziałku, 22 czerwca działy kadrowo-płacowe będą mogły zacząć rozpatrywać wnioski o dodatkowy zasiłek opiekuńczy rodziców dzieci do lat 8.
ZUS i pracodawca bez prawa do wypłaty
Przypomnijmy, że w środę, 20 maja, jako pierwsi poinformowaliśmy, że od poniedziałku, 25 maja, rodzice dzieci do lat 8 stracą prawo do dodatkowego zasiłku opiekuńczego na dziecko z powodu zamknięcia żłobka, przedszkola, klubu dziecięcego czy szkoły. Nie będą też mogli pobierać go, gdy żłobek czy przedszkole będą wprawdzie otwarte, ale ich dziecko nie dostanie się do niego z uwagi na obostrzenia związane z epidemią koronawirusa. Obowiązujący od tego dnia przepis art. 46 ustawy z 14 maja 2020 r. (popularnie zwanej tarczą 3) zmienił bowiem art. 4 ust. 1 i art. 4a ust. 1 ustawy z 2 marca w sprawie COVID-19, która wprowadziła dodatkowy zasiłek opiekuńczy z powodu zamknięcia tych placówek. W efekcie z grupy osób uprawnionych do otrzymania tego świadczenia wypadli rodzice dzieci do lat 8 i ZUS – póki co – nie ma już podstawy prawnej do wypłaty im tego świadczenia. Prawo do dodatkowego zasiłku opiekuńczego od 25 maja zachowali tylko rodzice dzieci z niepełnosprawnościami do 18 roku życia, w tym funkcjonariusze służb i rolnicy posiadający takie dzieci.
Rząd, a właściwie Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej w pierwszym momencie po naszej publikacji zapewniało, że zasiłek będzie wypłacany do 14 czerwca, bo taki termin wypłaty tego zasiłku określił rząd. Potem w projekcie tarczy 4 pojawiły się przepisy, które mają przywrócić prawo do zasiłku rodzicom dzieci do lat 8.
– Z praktyki wiem, że pracodawcy wstrzymują się z wypłatą dodatkowego zasiłku opiekuńczego na dzieci do lat 8, ale deklarują, że jak tylko będzie podstawa prawna, to taki zasiłek zostanie pracownikom opiekującym się dziećmi wypłacony – mówi Piotr Nietrzpiel, radca prawny z kancelarii Wojewódka i Wspólnicy. Nie wyklucza jednak, że część osób do tej pory opiekujących się dziećmi to prawo do zasiłku utraci z uwagi na to, że zdecydują się wrócić do pracy.
(…)
Jak rozliczyć ostatni tydzień maja?
Przepis art. 65 pkt 3 i 4 tarczy 4, przywracający rodzicom dzieci do lat 8 prawo do dodatkowego zasiłku opiekuńczego ma wejść w życie z dniem następującym po dniu ogłoszenia, z mocą od 25 maja 2020 r. Wsteczne działanie przepisów nie rozwiązuje jednak problemów pracodawców, którzy nie wiedzą, jak powinni traktować nieobecność pracownika w dniach od 25 do 31 maja, czyli wtedy, gdy rodzic nie pracował i nie był do dyspozycji pracodawcy a jednocześnie utracił prawo do tego zasiłku na skutek zmiany przepisów. Co więcej, nie wiedzą też, jak rozliczyć ten ostatni tydzień maja.
– Sytuacja jest niejasna z uwagi na brak jednoznacznych wytycznych co do postępowania w tym zakresie – mówi Robert Lisicki, radca prawny, dyrektor Departamentu Pracy Konfederacji Lewiatan. Przyznaje, że pracodawcy znaleźli się w trudnej sytuacji z uwagi na presję, jaką wywierają na nich pracownicy, którzy oczekują, że dodatkowy zasiłek opiekuńczy zostanie im przyznany. – Tymczasem firmy mają problem, bo nie wiedzą, jak należy traktować dni od 25 do 31 maja – podkreśla.
– Dla pracodawców, szczególnie tych, którzy zatrudniają powyżej 20 pracowników ubezpieczonych chorobowo, i którzy sami wypłacają dodatkowy zasiłek opiekuńczy, a dopiero potem rozliczają się z ZUS, zaistniała sytuacja to prawdziwy ból głowy. O ile bowiem przy szybkim procedowaniu ustawy do „uratowania” – od strony rozliczenia – jest wypłata zasiłku za czerwiec, o tyle gorzej jest z końcówką maja, którą pracodawcy powinni już rozliczyć. Wynagrodzenia płacone są w różnych terminach u różnych pracodawców, ale najpóźniej do 10. dnia następnego miesiąca – mówi radca prawny Magdalena Januszewska, specjalizująca się w prawie pracy, ubezpieczeń i zabezpieczenia społecznego. Jak podkreśla, są różne sytuacje życiowe i trudno jest przewidywać decyzje poszczególnych rodziców – mogli brać urlopy wypoczynkowe, bezpłatne, „zwykłe” zasiłki opiekuńcze lub wrócić do pracy. Postawa pracodawców też nie musi być jednolita. – Nie można wykluczyć, że część z nich, kierując się zapewnieniami rządu o przedłużeniu prawa do dodatkowego zasiłku na dzieci do lat 8 wypłaca go także za okres od 25 maja, mimo braku podstawy prawnej do takiego działania – twierdzi mec. Januszewska.
Więcej na Prawo.pl