„Prokurator Barski to nie zwykły Kowalski – Trybunał przyjął jego skargę i w szczegóły nie wnikał” – wypowiedź Magdaleny Januszewskiej w Prawo.pl
13-02-2024
Trybunał Konstytucyjny w tempie ekspresowym rozpoznaje skargę konstytucyjną dotychczasowego prokuratora krajowego Dariusza Barskiego. Mocno zawyżył tym średnią, bo zwykły obywatel na podobną gorliwość liczyć nie może. Emeryt na rozstrzygnięcie sprawy poczeka latami, w dodatku TK skrzętnie sprawdzi, czy w sprawie zapadło ostateczne rozstrzygnięcie, na co – zdaniem prawników – w przypadku prokuratora krajowego zdecydował się akurat spojrzeć przez palce. (…)
Prof. Piotr Tuleja, sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku podkreśla, że jeżeli prokurator Barski uważał, że decyzja, która podjął w jego sprawie Prokurator Generalny jest decyzją administracyjną, to powinien zwrócić się do sądu o jej kontrolę. – Czyli powinien mieć ostateczne rozstrzygnięcie o swoich prawach konstytucyjnych. Zresztą sam minister wskazywał, że to iż Barski nie został ponownie Prokuratorem Krajowym stało się ex lege, więc pojawia się pytanie, czy tu było jakiekolwiek rozstrzygnięcie w rozumieniu art. 79 Konstytucji, a jeżeli takowe było, to czy prokurator wyczerpał drogę prawną – wskazuje prof. Piotr Tuleja.
Równi i równiejsi?
Takimi wątpliwościami nie wykazał się natomiast sam TK – skarga nie tylko została przyjęta do rozpoznania, ale w dodatku w trybie błyskawicznym (we wstępnej kontroli – sygn. akt Ts 9/24). Właściwie natychmiast skierowana została do postępowania właściwego pod sygnaturą SK 13/24 i wyznaczony został skład orzekający. Zainteresowało to jedną z naszych Czytelniczek. – Na moje pytanie, jak to było możliwe bez przejścia drogi sądowej (do prawomocnego wyroku) pani z działu prasowego poinformowała mnie, że art. 77 ustawy o organizacji i trybie postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym może być rozumiany szeroko. Jak zwykle, odesłano mnie do mailowego kontaktu w celu uzyskania miarodajnej odpowiedzi na pytanie o zastosowany tryb tej skargi, w tym – czy emeryci oczekujący latami na wyroki sądowe też mogliby przyjść „z ulicy” i złożyć skargę w TK – napisała Czytelniczka do redakcji Prawo.pl, relacjonując swój kontakt z biurem prasowym TK.
Ostateczność decyzji ZUS a skarga do TK
Informację tę postanowiliśmy zweryfikować w Trybunale. Na wysłanego 6 lutego maila i mimo kilkukrotnych ponagleń, do chwili publikacji tego artykułu nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Czy zatem obywatele, którzy toczą spory ZUS w sprawie decyzji dotyczącej np. ich emerytury, mogą przyjść do Trybunału „z ulicy”, czyli po otrzymaniu decyzji ZUS, tak jak prokurator Barski?
– Decyzja wydawana przez ZUS w sprawie emerytury jest ostateczna. Zgodnie bowiem z art. 16 par.1 K.p.a., decyzje, od których nie służy odwołanie w administracyjnym toku instancji lub wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy, są ostateczne. Przepis ten stosuje się w związku z art. 123 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, który odsyła do stosowania K.p.a. – mówi serwisowi Prawo.pl Magdalena Januszewska, radca prawny specjalizujący się w prawie pracy i ubezpieczeń społecznych. I tłumaczy, że w wypadku większości decyzji ZUS, w tym emerytalnych, tak właśnie jest. Nie można się od nich odwołać w administracyjnym toku instancji. Natomiast przysługuje od nich odwołanie do sądu powszechnego, co wynika z art. 83 ust. 2 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. – W niektórych kategoriach spraw o charakterze uznaniowym, przysługuje wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy do Prezesa ZUS i w dalszej kolejności – skarga do sądu administracyjnego. Dotyczy to jednak wyłącznie spraw wymienionych w art. 83 ust. 4 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, np. przyznania świadczenia w drodze wyjątku – podkreśla mec. Magdalena Januszewska.
– Zgodnie z ar. 77 skarga konstytucyjna może być wniesiona po wyczerpaniu drogi prawnej, o ile droga ta jest przewidziana, w ciągu 3 miesięcy od dnia doręczenia skarżącemu prawomocnego wyroku, ostatecznej decyzji lub innego ostatecznego rozstrzygnięcia. W przypadku np. decyzji o ZUS w przedmiocie wysokości emerytury osoba skarżąca jest zobowiązana wyczerpać drogę prawną. W podanym przykładzie osoba skarżąca powinna odwołać się do sądu okręgowego a następnie apelacyjnego. Uzyskanie prawomocnego orzeczenia sądu apelacyjnego umożliwia złożenie skargi do TK. Inna interpretacja art. 77 ustawy jest w mojej ocenie nieuzasadniona – wskazuje dr hab. Daniel Książek, radca prawny i wspólnik zarządzający w Kancelarii Prawnej BKB Baran Książek Bigaj.
Grażyna J. Leśniak Monika Sewastianowicz Patrycja Rojek-Socha
Czytaj więcej w https://www.prawo.pl/kadry/skarga-konstytucyjna-bez-prawomocnego-wyroku-sadu,525416.html